your company name
call us 800.555.555
An awesome statement about your website
© an awesome website created by you
Natura jest szeroka zysków i nasion, jakie nie tylko pięknie pachną, wyglądają czy pysznie smakują, olej laurowy lecz dodatkowo mają prawdziwe bomby witamin i mikro- i makroelementów. Elementy w nich doprowadzone mają więcej dobry wpływ na skórę. Dlatego naukowcy, prowadząc zaawansowane badania pomagające znaleźć przełomowe substancje dostarczające do prac kosmetyków, coraz częściej korzystają pomysły spośród tego, co podarowała sama natura – czyli z wyciągów i wyciągów z owoców czy roślin. W kosmetologii dostało się określać mianem substancji naturalnych składniki pozyskiwane z roślin. Warto również wiedzieć, że zawsze przedstawiające się technologie tworzenia kosmetyków umożliwiają staranne wyselekcjonowanie i dokładne przebadanie substancji naturalnych, tak, by nie podrażniały skóry albo nie uwrażliwiały jej na promienie słoneczne. Możemy a dziś lepiej mieć spośród ich dobrego działania. Samą z linii najbardziej poważnych składników kosmetycznych pozyskiwanych prosto z krwi są oleje roślinne, takie jak olej z winorośli. Wytłaczany na zima, zachowuje całe nasze racji, jest doskonałym źródłem witaminy E, pomaga także wzmocnić naturalną osłonę naskórka i dbać skórę przed nadmierną utratą wody. Podobnie olej Babassu, który nawilża cerę i zmiękcza naskórek. Olej wytłaczany z pestek jabłka jest z kolei bogaty w fitohormony, ma działanie korygujące i łagodzące podrażnienia skóry. W kremach odżywczych bardzo wartościowym czynnikiem jest odrzuć z róży, szczególnie cenny w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. A do lekkiej również znacznie przyjemnej skóry dobrym wyborem jest olej Canola o nadzwyczajnych właściwościach uspokajających i ochronnych. Z nasion jabłek pozyskiwać można też ekstrakt o działaniu przeciwzmarszczkowym. Nasiona zawierają prawdziwy koktajl substancji niezbędnych dla funkcjonowania komórek. Dzięki temu działa regenerację skóry oraz pobudza produkcję kolagenu. Podobnie proteiny z dyni pomagają komórkom odbudować szkielet białkowy warunkujący elastyczność skóry. Wiele wyciągów roślinnych ma działanie ochronne. Dobrym modelem jest wywar z wiśni z Barbados, będący drinkom z największych źródeł witaminy C. Element tenże nie tylko chroni skórę przed wolnymi rodnikami, tylko posiada ponad delikatne działanie rozjaśniające i przeciwzmarszczkowe. Sok z nasion lnu tworzy a na przestrzeni naskórka ochronny film, dzięki czemu łagodzi ewentualne podrażnienia skóry. Podobne zalet ma kwiat arniki. Soki z ogórka i malwy mają natomiast działanie nawilżające.
Statystyczna Polka ma w prywatnej łazience wiele rodzajów kremów, piling, tonik, maseczkę do twarzy, kosmetyki do mycia, balsamy i krem na cellulit. W ciągu roku na kosmetyki pielęgnacyjne wydaje od 3 do pięć tys. zł. W co warto zainwestować, mydło alep a na czym kategorycznie możemy zaoszczędzić? KREMY Najdroższy nie znaczy najbardziej skuteczny. Warto wiedzieć, że na ceny kremów składają się też koszty badań laboratoryjnych, koszty dystrybucji, marketingu i reklamy. Dobrze, jeżeli już stanowią wyłącznie 50 proc. ceny. Dlatego nie szalejmy za nowościami. 70-80 proc. kremu stanowią składniki nawilżające, reszta to substancje czynne. Kupując kosmetyk warto dopasować go pod względem stylu skóry (sucha, normalna, mieszana, tłusta) i wieku. Jednak żaden krem nie zlikwiduje zmarszczek - może je jedynie na wiele godzin wypchnąć dzięki silnemu nawilżeniu. Wbrew temu, co słyszymy w reklamach, nie wymyślono jeszcze kremu, którego składniki mają zdolności przedostania się do skóry właściwej, ażeby odbudować komórki. Chcesz walczyć ze zmarszczkami? Inwestuj w zabieg z kwasem hialuronowym albo botoks. TONIKI Duże pole do oszczędności. Nie ma różnicy, czy smarujesz skórę tonikiem za pięć czy za 50 złotych. Tonik to w 99 proc. kwasna woda z dodatkiem składników oczyszczających. Wyciąg z aloesu czy róży? Dosłownie jeżeli już, to w ilościach śladowych. Nie pomysł zatem, że rumianek z toniku zdziała cuda - nie zdąży, bo szybciej wyparuje z powierzchni skóry. PILINGI Jeżeli myślisz, że piling za 400 zł, zawierający starte drobiny diamentu, będzie 40 razy lepszy od tego za 10 zł - jesteś w błędzie. Piling enzymatyczny za to, według dermatologów, nie wykazuje prawie że żadnego działania. Jeżeli Twoja skóra naprawdę potrzebuje odnowy, lepiej zrobisz inwestując w zabieg z kwasami owocowymi albo mikrodermabrazję w gabinecie kosmetycznym. Towary DO DEMAKIJAŻU Bardzo ważne, żeby nie podrażniały , a dodatkowo czyniły skórę matową i lekką. Wyborny kosmetyk do demakijażu może kosztować równie dobrze kilkadziesiąt, jak również wiele złotych. KREMY NA CELLULIT Zamiast inwestować kilkaset złotych w kosmetyki, które według producentów, stosowane długookresowo mają zdziałać cuda, lepiej zdecydować się na masaże albo zabiegi medycyny estetycznej. Kremy antycellulitowe działają bowiem wyłącznie na wierzchnią warstwę naskórka. Nie rozluźnią twardej tkanki i nie uwolnią zastoju limfy.
Statystyczna Polka ma w prywatnej łazience wiele rodzajów kremów, piling, tonik, maseczkę do twarzy, kosmetyki do mycia, balsamy i krem na cellulit. W ciągu roku na kosmetyki pielęgnacyjne wydaje od 3 do pięć tys. zł. W co warto zainwestować, mydło alep a na czym kategorycznie możemy zaoszczędzić? KREMY Najdroższy nie znaczy najbardziej skuteczny. Warto wiedzieć, że na ceny kremów składają się też koszty badań laboratoryjnych, koszty dystrybucji, marketingu i reklamy. Dobrze, jeżeli już stanowią wyłącznie 50 proc. ceny. Dlatego nie szalejmy za nowościami. 70-80 proc. kremu stanowią składniki nawilżające, reszta to substancje czynne. Kupując kosmetyk warto dopasować go pod względem stylu skóry (sucha, normalna, mieszana, tłusta) i wieku. Jednak żaden krem nie zlikwiduje zmarszczek - może je jedynie na wiele godzin wypchnąć dzięki silnemu nawilżeniu. Wbrew temu, co słyszymy w reklamach, nie wymyślono jeszcze kremu, którego składniki mają zdolności przedostania się do skóry właściwej, ażeby odbudować komórki. Chcesz walczyć ze zmarszczkami? Inwestuj w zabieg z kwasem hialuronowym albo botoks. TONIKI Duże pole do oszczędności. Nie ma różnicy, czy smarujesz skórę tonikiem za pięć czy za 50 złotych. Tonik to w 99 proc. kwasna woda z dodatkiem składników oczyszczających. Wyciąg z aloesu czy róży? Dosłownie jeżeli już, to w ilościach śladowych. Nie pomysł zatem, że rumianek z toniku zdziała cuda - nie zdąży, bo szybciej wyparuje z powierzchni skóry. PILINGI Jeżeli myślisz, że piling za 400 zł, zawierający starte drobiny diamentu, będzie 40 razy lepszy od tego za 10 zł - jesteś w błędzie. Piling enzymatyczny za to, według dermatologów, nie wykazuje prawie że żadnego działania. Jeżeli Twoja skóra naprawdę potrzebuje odnowy, lepiej zrobisz inwestując w zabieg z kwasami owocowymi albo mikrodermabrazję w gabinecie kosmetycznym. Towary DO DEMAKIJAŻU Bardzo ważne, żeby nie podrażniały , a dodatkowo czyniły skórę matową i lekką. Wyborny kosmetyk do demakijażu może kosztować równie dobrze kilkadziesiąt, jak również wiele złotych. KREMY NA CELLULIT Zamiast inwestować kilkaset złotych w kosmetyki, które według producentów, stosowane długookresowo mają zdziałać cuda, lepiej zdecydować się na masaże albo zabiegi medycyny estetycznej. Kremy antycellulitowe działają bowiem wyłącznie na wierzchnią warstwę naskórka. Nie rozluźnią twardej tkanki i nie uwolnią zastoju limfy.